Spisu treści:

Książka Grigorija Fedosejewa „Ścieżka prób”: podsumowanie i recenzje czytelników
Książka Grigorija Fedosejewa „Ścieżka prób”: podsumowanie i recenzje czytelników
Anonim

Na początku lat czterdziestych magazyn Siberian Lights zaczął publikować historie pod nagłówkiem „Notatki doświadczonych ludzi”. Wkrótce fascynujące opowieści o naturze Dalekiego Wschodu i Syberii znalazły swoich czytelników, a w 1950 roku zostały opublikowane jako osobny zbiór, który później stał się częścią tetralogii G. A. Fedosejewa „Ścieżka prób”.

O autorze

Autor książki urodził się w regionie Kuban (obecnie Karaczajo-Czerkiesja) w 1899 roku. Ojciec i starszy brat zginęli podczas I wojny światowej. Grigorij Anisimovich ukończył Politechnikę, został inżynierem geodezji i przeniósł się do Nowosybirska w latach 30. XX wieku. Nie tylko został członkiem i liderem wypraw na Transbaikalia, Sajany, wybrzeże Ochockie i Tunguska, ale także zebrał ogromną kolekcję roślin i przekazał ją Akademii Nauk.

Dzięki jego artykułom na temat kłusownictwa eksterminacji zwierząt i ryb ujawniono fakty nielegalnego polowania na wschodnich Sajanach i zorganizowano rezerwat Tofalar. W testamencie autor książki „Ścieżka prób” Fedoseev poprosił o pochowaniejego prochy w Sayanach. Pisarz zmarł w 1968 roku, towarzysze broni i przyjaciele spełnili ostatnią prośbę i zakopali jedną z urn ze swoimi prochami na przełęczy Iden, która teraz nosi imię G. A. Fedoseev.

Grigorij Fedoseev ścieżka prób
Grigorij Fedoseev ścieżka prób

Tajemnicza tajga

Prace Fedosejewa opowiadają o naturze Syberii i Dalekiego Wschodu, o życiu rdzennych mieszkańców, o trudnościach, jakie trzeba było napotkać podczas wypraw. Wszystkie prace autora oparte są na prawdziwych wydarzeniach i nie ma w nich fikcyjnych nazw. Ostatni z rękopisów, opowiadanie „Naznaczone”, przygotowano do publikacji po śmierci pisarza M. Hoffmanna. Wśród słynnych dzieł Fedosejewa znajdują się opowiadania i powieści „Ostatnie ognisko”, „Tajemnice lasu”, „Poszukiwanie”, książka „Ścieżka prób”, które zostaną omówione dalej.

Na czytelników czekają w nim prawdziwe historie z życia odkrywców tajgi. Pomimo tego, że Grigorij Anisimovich nie był zawodowym pisarzem, jego prace czyta się jednym tchem. Musimy oddać mu to, co mu się należy - opisy natury są po prostu hipnotyzujące. Praca powstała na podstawie wpisów pamiętnika autora dokonanych podczas biwakowania przy ognisku. Najbardziej zaskakujące jest to, że w życiu geodetów i topografów eksplorujących tajgę Priochocką rozegrały się przygody godne bestsellera.

g Fedoseev ścieżka prób
g Fedoseev ścieżka prób

Wyprawa na górną Zeya

Narracja w książce „Ścieżka prób” prowadzona jest w imieniu autora. W pierwszej wprowadza czytelnika w kulisy ich wyprawy. Przez długi czas region Morza Ochockiego przyciągał badaczy, a teraz - topografowie otrzymalipozwolenie. Wciąż nie reprezentują ani granic tajgi, ani lokalizacji bagien i bagien, ale z doświadczenia wiedzą, że w walce z dziką przyrodą będą musieli polegać wyłącznie na własnych siłach. Siedziba wyprawy miasta Zeya jest w pełnym rozkwicie.

Biurko głównego inżyniera jest zaśmiecone diagramami, fotografiami i planami, wokół gromadzą się brygadziści, wytyczając trasy wzdłuż nietkniętych ścieżek. Nadszedł czas, aby przygotować się do drogi i okazało się, że nie ma lokalnego przewodnika dla ich grupy na odludziu na skrzyżowaniu trzech grani. Nieco później otrzymali wiadomość, że tylko osiemdziesięcioletni mieszkaniec Ulukitkan był w górnym biegu Zeya.

Pierwszego wieczoru rozmawiali z nim i jego towarzyszem Nikołajem do późnej nocy. Rano wybuchła zamieć, ale Ulukitkan powiedział, że lepiej iść w złą pogodę niż na lodzie. Od tego momentu wszyscy członkowie ekspedycji bez słowa rozpoznali starca jako najstarszego z nich. Stopniowo przyjmuje to również czytelnik książki Grigorija Fedosejewa „Ścieżka prób”. Autor-narrator po cichu schodzi na dalszy plan, a głównym bohaterem opowieści staje się mądry i dobroduszny Ewenk Ulukitkan.

Książka Fedosejewa na ścieżce procesów
Książka Fedosejewa na ścieżce procesów

Ścieżka wytrwałości i walki

Następnie autor opowiada, przez jakie niesamowite próby muszą przejść badacze. Co sprawia, że rezygnują z pociech i podążają ścieżką prób? Pragniesz badań? Tak. Za radość oglądania podbitej przestrzeni z góry trzeba zapłacić nieprzespanymi nocami, z powalonymi we krwi nogami. Oprócz zimna i zmęczenia w tajdze czekają inne niebezpieczeństwa.

Niestrudzenie podąża za karawanąWataha wilków. Stukając zębami z głodu, czekają na moment, kiedy zmęczone jelenie i wyczerpani ludzie padną w śnieg. I tu wkracza mądrość. Doświadczenie przewodnika Ulukitkana, który w swoim życiu wiele widział: „Musisz chodzić, wciąż chodzić”. Zmęczony staruszek szedł sam i zmuszał innych do chodzenia, ratując ich przed powodzią. Zdradliwy wąwóz za plecami.

ścieżka prób
ścieżka prób

W wyszukiwaniu

Rano cały obóz obudził głos Ulukitkana: "Kłopoty się pojawiły!". Obce jelenie przybiły do stada, gdzieś na przełęczy giną ludzie. Skąd stary dyrygent o tym wie? „Kiedy człowiek zamarza, nie może odwiązać pasów jeleniu, tnie nożem”. Wybuchła burza. Ale krakersy, apteczka, mięso, futrzane rzeczy wleciały do plecaków. Musimy iść na pomoc. Kolega z sąsiedniej ekspedycji złapał po drodze sztorm, uciekając przed silnym wiatrem, on i ranny przewodnik ukryli się w tajdze, budując proste schronienie z gałęzi jodłowych.

Dzień później, kiedy zamieć ucichła, wszyscy razem poszliśmy na przełęcz. I oni byli oszołomieni. Spod śniegu wyłonił się wściekły pysk niedźwiedzia. Legowisko. Jest tylko nadzieja dla psów - Kuchuma i Bojki. Zebrani wieczorem wokół ogniska, wszyscy słuchali oczarowani mądrego łowcy Ulukitkana. Doświadczony tropiciel powiedział, że w tajdze przemawia każda gałąź, każda ścieżka. Próby, które spotkały starca, wiele go nauczyły. „Oko musi widzieć wszystko”, powiedział i kontynuował historię, którą Ewenkowie dzielili rok nie na dwanaście miesięcy, ale na wiele okresów zgodnie ze zjawiskami naturalnymi.

księga prób
księga prób

Wiosenna droga

Druga część książki zaczyna się od opisu przyrody. Nadeszła wiosna, a surowy las wypełniony jest tajemniczymi dźwiękami budzącej się natury. Od szefa partii otrzymano radiogram z prośbą o jak najszybsze zbadanie skrzyżowania grzbietów Dzhugdzhursky i Stanovoy. Postanowiono wystąpić w jeden dzień, wszyscy pochylili się nad mapą. Ulukitkan wskazał na nią palcem: „Przełęcz należy szukać na szczycie Mai.”

Obudziłem się wcześnie. Starzec nie mógł przejść na przełęcz z powodu zranionej nogi. Pozostając w obozie odpędzał „szczęśliwców” z zazdrosnym spojrzeniem i prosił o odwrócenie największego kamienia na szczycie. Tam, gdzie osiemdziesiąt lat temu, ratując dzieci przed głodem, szła jego matka. Gdzie jego ojciec był na zawsze. A w niebieskiej odległości leżały faliste pasma górskie i kiwały swoją śnieżną bielą.

W drodze powrotnej

Dzień po dniu autor „Ścieżki prób” opisuje codzienne życie kartografów i geografów. Odcięci od cywilizacji na wiele miesięcy, łączy ich praca. Dzika przyroda i surowa tajga nie mogą się oprzeć wzajemnej pomocy, poświęceniu psów, zaradności i pomysłowości starego myśliwego. Mieszkając przez całe życie w tajdze, Ulukitkan przepowiada pogodę lepiej niż meteorolodzy, z łatwością wspina się po górach i jeździ na nartach.

Słowa bohatera książki G. Fedoseeva „Ścieżka prób” można podzielić na cytaty. Każda fraza jest skarbnicą mądrości. Ładuje swoją energią, uderza obserwacją i logiką. W sytuacjach zagrożenia życia autor wielokrotnie przywoływał słowa starca. Ostatni rozdział, w którym narrator gubi ślepego starca w tajdze, uderza do głębi. I zco za ulga wiedzieć, że stary człowiek został znaleziony i przewieziony do szpitala!

Fedoseev na ścieżce podsumowania prób
Fedoseev na ścieżce podsumowania prób

Podsumowanie „Ścieżki prób” Fedosejewa nie może oddać uczuć, jakich doświadczają członkowie ekspedycji. Na ostatnich stronach autor opowiada o swoich doświadczeniach czytelnikom, zdenerwowanym, że Ulukitkan nie będzie mógł wrócić do tajgi. Wyobraźcie sobie ich zdziwienie, gdy osiemdziesięciolatek uciekł ze szpitala i poszedł pieszo „do szefa”. Ulukitkan ponownie poprowadził ich karawanę.

Recenzje czytelników

Wspaniała książka o dzikiej tajdze, o życiu w terenie. Życie tych odważnych ludzi, bohaterów dzieła, fascynuje i zachwyca. Ciekawie opisane są tradycje i życie miejscowej ludności. Czytelników przyciąga fakt, że postacie są prawdziwe. Ulukitkan prowadził o wiele więcej oddziałów po nieprzejezdnych ścieżkach. Próby, które spotkały bohaterów, wywołują burzę uczuć. W końcu nie gonią za sławą i pieniędzmi, ale po prostu wykonują swoją pracę.

Zalecana: